Listy (nie)miłosne

Dzień dobry,
chciałabym się dowiedzieć, czy poprawnie został zapisany tytuł prasowy: "Z cyklu listy nie miłosne" - w cyklu tym ukazują się artykuły w formie listu o tematyce politycznej". "Nie miłosne" jakoś mi "nie brzmi" tutaj:).Czy jeżeli przed nie wstawimy wcale//bynajmniej (Listy wcale nie miłosne)poprawna będzie pisownia rozdzielna? Czy możliwe jest zapisanie tego tytułu Listy NIEmiłosne lub(nie)miłosne.
Proszę o poradę i z góry dziękuję za odpowiedź
Z poważaniem
Aleksandra Kinczkowska
 
Odpowiedź PJ:
 
Bardzo dużo pytań i problemów, więc po kolei. Nie z przymiotnikami w stopniu równym piszemy łącznie, np: nieagresywny, niekrakowski. W tytule więc należałoby napisać: niemiłosne. Ponieważ jednak wyczuwa się tu domyślne przeciwstawienie: listy nie miłosne, ale... właśnie raczej wrogie, krytyczne – rozumiem po części zamysł autora oddzielenia partykuły. W takich przeciwstawieniach nie pisze się oddzielnie: nie krakowski, lecz warszawski.
Jeśli wstawimy przysłówki bynajmniej i wcale dla podkreślenia prawdziwości sądu — wbrew przypuszczeniom, że mogłoby być inaczej, partykułę nie należałoby napisać osobno, np.: Wcale (bynajmniej) nie miłosne wyznania.
Warianty Listy NIEmiłosne lub (nie)miłosne byłyby swoistą grą językową, dopuszczalną w tytułach – wersja z nawiasem pojawia się często w takich okolicznościach.
W końcu, skoro są listy z cyklu, to nazwę cyklu należałoby wyróżnić i zacząć od wielkiej litery.
Najlepsza byłaby pewnie wersja: „Z cyklu Listy (nie)miłosne” – tytuł oddaje istotę rubryki i jest intrygujący. Dla innego z proponowanych wariantów też można by znaleźć uzasadnienie, np.: „Z cyklu Listy bynajmniej nie miłosne”. Wersja pierwotna „Z cyklu listy nie miłosne” jest najbardziej dyskusyjna i najmniej poprawna – z uwagi na pisownię rozdzielną nie (nie dla wszystkich będzie uzasadniona) oraz ze względu na małą literę w nazwie cyklu.

Piotr Zbróg, IFP UJK



<< Powrót

Skip to content