Instytut Literaturoznawstwa i Językoznawstwa UJK Kielce - Witaj, Andrzeju, czyli jeszcze o formach powitalnych w listach

Witaj, Andrzeju, czyli jeszcze o formach powitalnych w listach

Oponowałem w firmie IKEA w sprawie stawiania przecinka w zwrocie “Witaj, Andrzeju” stosowanym w korespondencji kierowanej do klientów. W odpowiedzi IKEA powołała się na wyjaśnienie otrzymane z Poradni Językowej IFP UJK, które przedstawiam w załączniku. Mam wątpliwości, po co tam ma być przecinek? Z przecinkiem sprawia ten zwrot wrażenie, jakby to było wyliczanie. Wyliczanie czego?
Odwrotnie, w zwrocie pożegnalnym: “Pozdrawiam, Andrzej”, mnie przecinek bardzo pasuje. Gdy go nie będzie: “Pozdrawiam Andrzej”, stanowczo mi go brakuje. Chyba, że napiszę ten zwrot w dwóch linijkach. Wtedy już mniej, ale nadal mi go brakuje.
Będę zobowiązany, jeśli otrzymam wyjaśnienie.

Andrzej Giełczyński, Łódź

Odpowiedź PJ:

IKEA, a w zasadzie jej pracownik, ma rację. Zasada oddzielania form inicjalnych od treści w listach oficjalnych jest jednoznaczna – należy po nich postawić przecinek, czyli napisać tak:

Andrzeju,
jest nam bardzo miło poinformować...

W cytowanej przez Pana formule mamy do czynienia trochę z inną sytuacją. Najpierw pojawia się czasownik, potem imię (razem tworzą część inicjalną, powitalną), a potem dopiero zaczyna się list:

Witaj, Andrzeju,
jest nam bardzo miło poinformować...

Postępujemy więc następująco: po czasowniku znajduje się imię w wołaczu, więc należy oddzielić je przecinkiem (Witaj, Andrzeju), potem kolejny przecinek po imieniu w celu oddzielania formuły powitalnej. Dopiero od nowego wiersza zaczyna się zasadnicza treść listu (od małej litery). Nie jest to żadne wyliczenie. Taki jest obowiązujący zwyczaj, poświadczony w słownikach stosowną regułą. Czasami po formule powitalnej stawia się wykrzyknik, ale to zupełnie inna sytuacja.
    Warto dodać, że użycie w tej części listu czasownika WITAJ nie jest fortunne i często odradza się posługiwanie się nim w listach.
    W zwrocie pożegnalnym imię należy napisać pod zwrotem pożegnalnym, a nie obok. Brak przecinka, oprócz zwyczaju, wzmacnia to, że imię nie zostało użyte w formie wołacza.

Na marginesie – cieszy, że IKEA posłużyła się poradą z naszej strony.

Piotr Zbróg, IFP UJK

 



<< Powrót

Skip to content